Pod wezwaniem Postępującego Zidiocenia

Alanka

każdy jest dziwny, tylko każdy na swój sposób...
to taki mój uczony wniosek, bo ja w ogóle jestem taka uczona

Sylville

No w końcu skoro normalność podlega subiektywnemu odczuciu, to zapewne i dziwność ^^ Dla jednych dziwne jest np. odcinanie skórki od chleba, dla innych branie kąpieli zamiast prysznica, a jeszcze dla innych kfikanie z byle jakiego powodu. Nie ma ludzi kompletnie normalnych, tak jak nie ma ludzi nie-dziwnych. Każdy ma jakieś swoje spaczenia ^^

Alanka

dlatego świat jest piętkny
*mruga* chwila, chyba zaczynam powoli chrzanić głupoty XD

Libby

A ja jestem dziwna, bo kiedyś uwielbiałam długie kąpiele, a teraz po obozie w zeszłym roku mam do nich awersję O___o

Alanka

a propos kąpieli (to wszystko przez Sylv. O.o)
to ja od bardzo dawna mam ochotę na długa kąpiel i nie mogę tej ochoty zrealizować :/
bo jak się kąpię to na szybko, albo prysznic biorę
Borze! nie umiem się już kąpać
*zalewa się łzami*

Libby

*dołącza*
Ja też );

Alanka

to strasznie nie móc się kąpać? do czego ten świat zmierza?!

Dorcik

Do niekąpania się Very Happy

A co do tematu...hmm...jestem dziwna bo nie mogę żyć bez...empetrójki. Zabieram ją prawie wszędzie, słucham muzyki kiedy mi się chce, kiedy koleżanki mają ciekawy temat. No i oczywiście telefon. Bo co ja zrobie, kiedy wrócę a na nim będzie napisane że mam wiadomość sprzed dwóch godzin???!!! Toż to straszne!!!
No i głupia trauma. Ponad 230 fot. Niektórzy uważają mnie za porąbaną na tym punkcie.
Niektórzy wiedzą, niektórzy nie. Gitarzysta TH, imienia nie powiem, bom mi głupio Twisted Evil

Chociaż ludzie głupi wkońcu nie są, i go kojażą Very Happy

Sylville

A ja jestem zwolenniczką przynajmniej godzinnych kąpieli z dużą ilością piany i książką w ręku. Rodzicielka się już przyzwyczaiła, więc często się takim czymś raczę. Nie znoszę prysznicy. Nawet w temperaturze 40* na zewnątrz mi jest normalnie zimno pod prysznicem xD

Alanka

bo zawiewa... XD
ja kiedyś się potrafiłam tak kąpać, piana, książeczka, nawet lubiłam jak mi się czasem pomoczyła, bo kartki były wtedy takie fajne XD uuu, kiedyś nalepiej czytało mi się w wannie ale teraz jakoś brak mi czasu, albo się oduczyłam

ja też się komórkuję... a co najzabawniejsze czasem nie odpisuję na sms'y, albo na 10 pytań jednym 'tak' lub 'nie' i nikt nigdy nie wie o co chodzi XD

haina

A ja ostatnio wszystko popijam colą. Moje najnowsze zdziczenie ;D.

Sylville

O, właśnie. ja jeszcze jestem uzależniona od komórki i z byle powodu ślę głupie SMSy. A jak jadę pociągiem, to cały czas sprawdzam na wyświetlaczu jakie jest miasto (taki bajerek, nawet nie wiedziałam, że w Nokiach jest takie cuś ^^). I to nic, że ludzie na mnie patrzą jak na skrzyżowanie niewydarzonego biznesmena i psychopatki ^^

haina

Buhaha

. Toś mnie rozwalila Very Happy

.
Ja jeszcze nie wyjdę z domu bez podkreślenia oczu czarną kredką. Bo tak Very Happy

.

Sylville

To ja z kolei w ogóle się nie maluję, bo zawsze mam wrażenie, że nie trafię i sobie coś (czyt. szczoteczkę od tuszu bądź kredkę) do oka włożę xD

Libby

Ja na codzień nie maluje się mocno- tusz do rzęs, pomadka, kredka czasami, korektor, podkład XD. Chcę sobie kupić jeszcze zielony cień do powiek ^^". Ale to tylko tak wakacyjnie, bo do szkoły malować się nie wolno.

Uwielbiałam kiedyś kąpiele, a teraz boli mnie szyje od leżenia w tej dziwnej wannie