Autor |
Wiadomość |
Kybele |
Wysłany: Wto 1:17, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
A mnie nie śmieszą pojedyńcze słowa (może dlatego, że się już do niech przyzwyczaiłam? xD), ale za to kocham podteksty, dwuznaczności i inne ukryte przesłania, a z mądrze ułożonych potrawię śmiać się godzinami xD |
|
|
haina |
Wysłany: Sob 18:35, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
A mnie:
- sysiunia
- kij [zero skojarzeń]
- piździsko
- tajaja
- łaza!
|
|
|
Lori |
Wysłany: Sob 12:54, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja z koleżanką poznałam takiego Krzyśka jednego xD Był świetny, ale jak tylko słyszałyśmy, jak Seba do niego mówi "Krzysiuuu" to sikałyśmy ze śmiechu xD |
|
|
Sylville |
Wysłany: Sob 12:37, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Krzysiu" mi się kojarzy z tym, jak na zlocie Marau czytała na głos FF-a o Prosiczku z Kubusia Puchatka, który spotyka Snape'a i Hagrida. Czytała fajnie modulując głos przy tym, więc jak tylko słyszę "Krzysiuuu", to chce mi się kfikać xD |
|
|
Lori |
Wysłany: Sob 12:26, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
a mnie rozwala imię "Krzysiu" xD |
|
|
Sylville |
Wysłany: Sob 0:50, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Dobranoc.
Na pewno nie zabije, ja twarda jestem xD
buzi, buzi :* |
|
|
Alanka |
Wysłany: Sob 0:48, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
ta moja była przez jedno
dobranoc
do zobaczenia za 3 tygodnie, mam nadzieję, że Cię Ofelia nie zabije
buzi, buzi |
|
|
Sylville |
Wysłany: Sob 0:47, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
ja się przyjaźniłam z pewną Arlettą - "koniecznie przez dwa T!" (; Szkoda gadać.
to branoc, udanego odpoczynku xD |
|
|
Alanka |
Wysłany: Sob 0:43, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
ooo
aaa
nadal mi to nic nie mówi XD
nvn.
ze śmiesznych słów to jeszcze zostaje wariacja mojej kumpeli na temat imienia Arleta - konkretnie powstało Artretta XD
a teraz idę już spać, tylko niech poprawię szablon XD |
|
|
Sylville |
Wysłany: Sob 0:39, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Eee... no mi się to kojarzy z ciastkiem jakimś.
PWN mówi: "cynaderka ż III, CMs. ~rce; lm D. ~rek
zwykle w lm, zdr. od cynadra (zwykle w zn. 2)
Zajadać cynaderki." |
|
|
Alanka |
Wysłany: Sob 0:36, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
no BA
a co to znaczy ta cynaderka, cyndarelka czy jak tam |
|
|
Sylville |
Wysłany: Sob 0:22, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
kfik, "Pana Tadeusza" nigdy w całości nie czytałam, to nie wiem co przegapiłam xD kfik, ale rozmowa z mamą borska xDD |
|
|
Alanka |
Wysłany: Sob 0:12, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
jabłecznik, niezłe XD
a kutasach to jeszcze było w "Panu Tadeuszu"
'[...]wywijając kutasami' i ja przychodze do mojej mamy i się z tego śmieję, a moja mama mi tłumaczy, że kutas to taki frendzel, a ja dalek kwiczę na co moja mama:
"co ty, nigdy kutasa nie widziałaś?"
ale to chyba powinnam publikować w innym temacie XD |
|
|
Lametta |
Wysłany: Pią 23:26, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ałtentycznie - przy tym drugim zaczęłam kwiczeć xDD
Podoba mi się też jabłecznik xD i Ałtorzyna xD |
|
|
Sylville |
Wysłany: Pią 23:24, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
o właśnie, jeszcze "pała pała" ^^
Słowo "cynaderka" istnieje, jak najbardziej.
Jeszcze mnie śmieszy "szyszynka" - skrzyżowanie szyszki, szynszyla i Szyszuni xD |
|
|